Hiển thị các bài đăng có nhãn uroda. Hiển thị tất cả bài đăng
Hiển thị các bài đăng có nhãn uroda. Hiển thị tất cả bài đăng

Thứ Sáu, 26 tháng 8, 2016

LASER SKIN CARE.


Dress: ZARA  o  Sandals: UNISA  o  Bijou: APART   o   Sunnies: ARMANI   o   Nails: HERE   o   Salon: LASER SKIN CARE

 pacha zaraz przed zabiegiem
pacha bezpośrednio po zabiegu
pacha 3 tygodnie po zabiegu
Sukienka:  ZARA  o  Sandały: UNISA  o  Biżuteria: APART   o   Okulary: ARMANI   o   Pazury: TUTAJ   o   Salon depilacji: LASER SKIN CARE

Lato powoli mija nam koło nosa, jesień już za pasem i jest to właśnie idealny moment żeby porządnie zadbać o swoją skórę. W tym poście chciałabym przybliżyć Was kwestię TRWAŁEJ DEPILACJI LASEROWEJ. Wbrew pozorom, to nie lato jest właściwą porą do tego typu zabiegów, gdyż wtedy właśnie nasza skóra narażona jest na oddziaływanie promieni słonecznych, co jest zdecydowanie nie wskazane przed i po zabiegu. Jako, że ja już (niestety) wakacjować nie zamierzam, postanowiłam wybrać się do Laser Skin Care aby dowiedzieć się więcej na temat trwałej depilacji, która wydała się dla mnie idealnym rozwiązaniem dla codzinnego golenia newralgicznych miejsc jak pachy czy bikini.

Po dokładnym rekonesansie dotyczącym mojego stanu zdrowia, przebytych chorób a także zażywanych leków, ziółek czy witamin, przeszłyśmy do wykonania próby, żeby mieć 100 % pewność, że nie wystąpi reakcja alergiczna.Na dwa tygodnie przed (a także po) zabiegu nie wolno się opalać, wyrywać włosków depilatorem, pensetą czy woskiem a także nie należy stosować silnych kremów wybielających czy antyperspirantów typu Etiaxil.

Na następnej wizycie przeszłyśmy już do konkretów, mianowicie do pierwszego zabiegu depilacji pach. Aby w pełni pozbyć się niechcianego owłosienia zalecane jest wykonanie 5/6 zabiegów w odstępach 6-8 tygodni. Po pierwszym zabiegu laser usuwa około 30 % włosków. Wszystko zależy jednak od gęstości i grubości włosa. Ja do osób wyjątkowo włochatych nigdy nie należałam, moje włosy (wszędzie) są raczej rzadkie i miękkie - dzięki temu zabieg był niemal bezbolesny. Jeśli Wasze włosy są jednak mocniejsze i grubsze - nie martwcie się tym wcale - gdyż tym lepiej dla głowicy lasera, która trafi w nie bez trudu i usunie całą cebulkę włosa. 

Depilacja obu pach trwała aż! 10 minut. Przed zabiegiem włoski muszą być zgolone, mazakiem oznacza się miejsce, w które celować będzie głowica lasera, która usuwa wiele włosków jednocześnie. W trakcie depilacji, kiedy ból staje się mocniejszy, np.: w okolicy środka pachy, osoba wykonująca zabieg łagodzi odczucia przykładając worek z lodem. Zaraz po zabiegu, depilowane miejsce zostaje natarte kremem łagodzącym typu Bepanten, tak jak w przypadku wykonania tatuażu.

Bezpośrednio po depilacji miejscami widać czarne kropki, które świadczą o spalonej cebulce włosa, z czasem włosy zaczynają wypadać, możemy im w tym pomóc wykonując lekki peeling parę dni po zabiegu. Po 4/5 tygodniach zabieg należy powtórzyć. Z każdym zabiegiem ilość i twardość włosa redukuje się, dlatego staje się on coraz krótszy i mniej bolesny.

Depilacja laserowa LIGHT SHEER jest zabiegiem trwałej redukcji owłosienia. Jest to idealne rozwiązanie dla osób borykających się z nieustającym podrażnieniem skóry, zapaleniem mieszków włosowych czy też wrastającymi włoskami. Zabieg polega na laserowym uszkadzaniu brodawki włosowej, które prowadzi do zahamowania produkcji włosków. Po serii depilacji laserowej LIGHT SHEER  skóra jest idealnie gładka już na zawsze.


Wraz z Laser Skin Care przygotowaliśmy specjalna ofertę dla czytelników bloga PANDAMONE:
POLEĆ ZABIEG DEPILACJI LASEROWEJ I OSZCZĘDŹ -50%!
TWÓJ ZNAJOMY RÓWNIEŻ ZYSKA ZNIŻKĘ -20%. 
POLECAJĄC 2 OSOBY OTRZYMUJESZ ZABIEG ZA 0 PLN!
Na hasło PANDAMONE otrzymasz 15 % rabatu na dowolną depilację!
___________________________________________________________________________________________________
DON'T FORGET TO LIKE MY FANPAGE HERE
NIE ZAPOMNIJ POLAJKOWAĆ MOJEGO FANPAGE'A TUTAJ


Do zobaczenia wkótce na Pandamone!
See you soon on Pandamone!
____________________

M 

Thứ Tư, 29 tháng 7, 2015

HOW TO PROTECT YOURSELF FROM SUMMER?


Cześć kochani,
lato w pełni najwyższa pora żeby zregenerować się przed pracą lub szkołą i porządnie o siebie zadbać w te wakacje, dlatego wrzucam dla Was kilka prostych rad:

1. WYBIERAJ NATURALNE MATERIAŁY I ZWIEWNE FASONY.
Po całym roku marznięcia i wciskania się w obcisłe garsonki, wrzuć na luz i daj swojemu ciału złapać oddech. Postaw na szersze kroje ubrań oraz sięgaj jedynie po naturalne, przewiewne materiały - bawełnę, len i jedwab.

2. NAWADNIAJ SIĘ.
Pij wodę, dużo wody. Nawet jeśli nie jesteś spragniona, nawadnianie od wewnątrz jest konieczne nie tylko w lecie, kiedy człowiek potrzebuje uzupełnić wypocone wodne zapasy ale zawsze! Conajmniej 1,5 wody dziennie jest niezbędne dla właściwego funkcjnowania organizmu, prawidłowego nawilżenia skóry, ale i Twojego dobrego samopoczucia. Serio, skutkiem ubocznym dwodnienia mogą być m.i.: migreny i bóle mięśni.

3. CHROŃ SIĘ PRZED NADMIERNYM DZIAŁANIEM SŁOŃCA.
W tym celu koniecznie, nie tylko podczas opalania, ale równie kiedy planujesz po prostu spędzić dzień na powietrzu, stosuj na skórę filtry UV. Serio, niezależnie od tego, że już od dawna marzysz o opaleniźnie, stosuj filtry, gdyż i z nimi możesz się opalić, może i wolniej ale za to bezpieczniej - rak skóry to nie przelewki. Jeżeli przebywasz w wyższych temperaturach na ciało stosuj filtr 30, a na twarz mocniejszy, np. 50 (bardzo polecam MLECZKO OCHRONNE La Roche-Posay Anthelios ) żeby uniknąć zmarszczek i przebarwień. Staraj się też unikać opalania w tzw. godzinach szczytu czyli 11-16.

4. WZBOGAĆ DIETĘ W ANTYOKSYDANTY.
Jeżeli chcesz, aby Twoja skóra lśniła zdrowym blaskiem, musisz ją odżywiać także od środa, zwłaszcza w ten podchwytliwy okres, jakim jest lato. W tym celu, śmiało wprowadź do swojej diety antyoksydanty takie jak zielona herbata, jagody i orzechy, a żeby wyglądać wiecznie młodo (bez użycia skalpela i żenujących skutków ubocznych na miarę Donatelli) przyjmuj dużo ryb i olei bogatych w kwasy OMEGA 3 (tzw. strażnicy młodości).

5. DBAJ O WŁOSY I OCZY.
Podczas upałów nie tylko Twoja skóra narażona jest na zgubne promieniowanie UV, ale także Twoje oczy i włosy. W miarę możliwości chroń oczy chowając je za ciemnymi okularami, ale nie takimi z H&M, ale modelami które posiadają prawdziwe filtry, np. 400.
Włosy również upinaj pod kapeluszem lub daszkiem, żeby uniknąć ich przesuszenia oraz blaknięcia, chronimy też w ten sposób delikatną skórę głowy, której nie sposób nasmarować kremem. Polecam jednak wcierać w końcówki włosy ODŻYWCZE OLEJKI, np. arganowy lub z marakui, żeby chronić je przed słońcem i nawet w największy zaduch nie tracić soczystego koloru i blasku pasemek.

PAMIĘTAJCIE JEDNAK, ŻE SŁOŃCA NIE NALEŻY CAŁKOWIECIE UNIKAĆ, NASZ ORGANIZM POTRZEBUJE Z NIM OBCOWAĆ ABY WYTWARZAĆ WITAMINĘ D, WITAMINĘ SZCZĘŚCIA!
_______________________________________________________________________________________________________________


DON'T FORGET TO LIKE MY FANPAGE HERE
NIE ZAPOMNIJ POLAJKOWAĆ MOJEGO FANPAGE'A TUTAJ


Do zobaczenia wkótce na Pandamone!
See you soon on Pandamone!
____________________

M

Thứ Bảy, 13 tháng 6, 2015

SERCHING FOR A PERFECT FOUNDATION. CHANEL PERFECTION LUMIERE.

Lipstick: INGLOT  o  Fluide: CHANEL PERFECTION LUMIERE  
Mascara: DIOR OVERCURL  o  Bronze: BODY SHOP 
Wiele z Was pyta mnie jakiego podkładu używam oraz czym się kieruje przy wyborze podkłądu idealnego, dlatego też postanowiłam skrobnąć tego posta, który raz na zasze rozwieje wszelkie wątpliwości.
Według mojej skromnej osoby podkład idealny to taki, którego nie widać - czyli taki, który idealnie wtapia się w naszą skórę, pozostawiając lekkie satynowe wykończenie świeżej i zadbanej cery. Przy jego wyborze musimy więc kierować się tymi 3 prostymi zasadami:

1) Zawsze wybieraj podkład o ODCIENIU Twojej cery, albo nawet o ton jaśniejszy - fluidy mają to do siebie, że utleniają się na skórze i ciemnieją.

2) Dostosuj typ podkładu to TYPU Twojej CERY - jeśli jest ona tłusta sięgnij po matujący, jeżeli sucha, po nawilżający i lekki, jeżeli jesteś alergikiem, najlepiej apeczny, bezzapachowy.

3) Nie wystarczy wybrać odcień podkładu (jasny lub ciemny), równie ważne jest określenie TONACJI swojej skóry, czyli w skrócie czy jest ona zimna (wtedy wybierz fluid wpadający w róż), jeżeli raczej ciepła (sięgnij po żółtawe odcienie beżu).
Podkładem, który używam od 2 lat, i którego w najbliższym czasie nie planuje zmieniać, jest CHANEL PERFECTION LUMIERE i postanowiłam Wam pokazać dlaczego, czyli za a nawet przeciw.

PLUSY:

1) Jest lekki jak piórko, za to nie oddam go za żaden inny fluid, nakładasz go na skórę i minute później zapominasz, że masz makijaż.

2) Idealnie wtapia się w skórę, nie pozostawia efektu maski i nie zatyka porów, do tego idealnie wpisuje się w odcień moich bladych lic, jeśli któraś z Was miała problem z dobraniem fluidu dla bladziochów kolor 10 będzie spełnieniem Waszych marzeń.

3) Jest niesamowicie wydajny, przy niemal codziennym stosowaniu starczył mi na rok czasu, serio.

4) Fantastycznie matuje, a zarazem nie wysusza skóry, wiem co mówię, bo moja cera jest wyjątkowo sucha, a po nałożeniu fluidu czuję się bardzo komfortowo. W moim przypadku, i podejrzewam w przypadku większości kobiet o suchej skórze, puder nie jest potrzebny do zwieńczenia makijażu.

5) Zdaje sobie sprawę, że nie dla każdej z Was będzie to plus, ale dla mnie jak najbardziej tak - podkład ma cudny pudrowy, lekko różany zapach, który uwielbiam i rozpoznam z zamkniętymi oczami.
MINUSY:

1) Cena. Niestety jest to jedna z droższych pozycji, ceny wahają się od 200 - 250 zł, ale w tej chwili można go w bardzo korzystnej cenie kupić na iPERFUMY.

2) Jak już wspominałam w plusach, podkład jest niezwykle lekki, co w niektórych momentach można uznać jako minus, przy mocnych zmianach skórnych może pojawić się problem ze 100% zakryciem niedoskonałości, wtedy w ruch musi pójść puder albo korektor punktowy.
Jak dla mnie werdykt jest oczywisty, zdecydowanie warto zainwestować w ten produkt, zamiast 3 takich sobie, kupić jeden, wydajny, cudnie matujący fluid, efekt murowany! 
A Wy jaki podkład polecacie, a który definitywnie odradzacie?
___________________________________________________________________________________________________

DON'T FORGET TO LIKE MY FANPAGE HERE
NIE ZAPOMNIJ POLAJKOWAĆ MOJEGO FANPAGE'A TUTAJ


Do zobaczenia wkótce na Pandamone!
See you soon on Pandamone!
____________________

M

Thứ Bảy, 30 tháng 5, 2015

KEY FASHION WEEK.


  Hoodie: H&M     Lipstick: DIOR     Shades: MISSONI 
  Bluza: H&M     Szminka: DIOR     Okulary: MISSONI    

Kochani, w ten  przedostatni dzień maja wrzucam  obiecaną relację z pokazów mody KEY FASHION WEEKSw których zeszłorocznej edycji również miałam okazje uczestniczyć.

O CO CHODZI?
Jest to cykliczna impreza zrzeszając ludzi ze świata biznesu i szeroko rozumianej mody i urody - projektantów, stylistów, fryzjerów, makijażystów, fotografów i sympatyków wyżej wymienionych. Eventy te są stosunkowo młode, była to dopiero 3 edycja, co niestety widać. Event podzielony jest na 3 części : casting Avant Models w poszukiwaniu nowych, świeżych twarzy, metamorfozy oraz pokazy mody. Każdą edycje Uświetnia pojawienie się  gwiazdy, tym razem była to Joanna Dżoana Krupa.


GDZIE I KIEDY?
Jak juz pisałam, festiwal odbywa się cyklicznie w obrębie  województwa Śląskiego, ta edycja miała miejsce na parterze Galerii Katowickiej w miniony weekend, tj. 22-23 maja.

CZY WARTO?
Ciężkie pytanie niestety, gdyż wydarzenie pozostawia wiele do życzenia. Jest (trochę) lepiej niż było rok temu, ale wciąż bez szału, a myślałby kto, że do trzech razy sztuka. Pomijając już sprawę, po raz kolejny nietrafionej miejscówki (przed sklepem ze sprzętem rtv i agd) oraz poziomu żartu naszej gwiazdy, trochę smuci fakt, że osoba prowadząca notorycznie zacinała się oraz przekręcała nazwy wystawców, mimo zaproszenia blogerzy mieli problem z wejściem, nie zaproponowano nam nawet przysłowiowej szklanki wody przez całe 2,5 godziny trwania eventu. Modelki i modele, chociaż bardzo urodziwi, mieli wystające metki na widoku, plakietki z ceną na butach a spod obcisłych kreacji widać było kompletnie niedobraną bieliznę. Co więcej, obiecane spotkanie z Joanna Krupą, jak się nieststy spodzieałam, okazało się zamienieniem raptem jednego zdania oraz zrobieniem wspólnego zdjęcia. Metamorfozy były jedyną częścią która trochę ratowała wydarzenie, gdyż widać było niekłamane zadowolenie osób, na których były przeprowadzane, co zdecydowanie podniosło mnie na duchy i wywołało duży aplauz publiczności, minusem było jednak NIE pokazananie jak osoby wyglądały przed metamorfozami.

Jak wspominałam, w zeszłym roku było gorzej, ale przed KEY FASHION jeszcze długa i wyboista droga, aby osiągnąć poziom zbliżony do eventów z serii Silesia Fashion Day, ja jednak mimo wszystko wciąż trzymam za nich kciuki, kto wiem, może w ich przypadku do 4 razy sztuka?


___________________________________________________________________________________________________



DON'T FORGET ABOUT ONGOING GIVEAWAY HERE
NIE ZAPOMNIJ O TRWAJĄCYM KONKURSIE TUTAJ


Do zobaczenia wkótce na Pandamone!
See you soon on Pandamone!
____________________

M